jak nie

Dokładnie, jak się nie da zjeść porządnie to niestety cały organizm obrywa :-( Zdrówka & apetytu Night!

O butach do biegania to niektórzy książkę potrafią napisać. Ja się nie orientuję, ale np buty do koszykówki mają podobnie i tu już przynajmniej sam wiem na czym mi najbardziej zależy jak kupuję i co się sprawdza u mnie.

Nene - ale jak ogólny kilometraż zliczysz to nie za wiele... niby plus 10% co tydzień powinno się dodawać...

Takie 10 km to nic strasznego. Ale dłuższe dystanse dają jednak po zdrowiu - szczególnie jak za szybko się na nie człowiek rzuci.

Wygląda ok. Znasz już siebie na tyle że wiesz najlepiej co na Ciebie działa. Zawsze w trakcie można coś pozmieniać jak się okaże że nie wchodzi.

ok zatem nie pozostaje mi nic jak działać :-D Zawsze się cieszę na nowy plan :-) co prawda za 3 dni @, ale może wykrzesam z siebie jakieś siły i zacznę już dziś :-P

mi przysiady mocno rozbudowują nogi, co nie pomaga mieć nóżek jak sarenka ;-) aczkolwiek uwielbiałam siady... ehh genetyka... Paatik, bo Ty masz nogi z gumy :-P

mi przysiady mocno rozbudowują nogi, co nie pomaga mieć nóżek jak sarenka ;-) ...to się ze mną zamień Nene, dla mnie nogi typu wellness to ideał :-)

Julietta gdyby Nene nie chciała to ja się chętnie zamienię, nogi jak u sarenki do biegania są idealne :-D

Julietta gdyby Nene nie chciała to ja się chętnie zamienię, nogi jak u sarenki do biegania są idealne :-D Ok, będę pamiętać ;-)

Forma super - a jak bez treningu to już w ogóle można powiedzieć, że jesteś genetykiem. Co do Riese - planuję kiedyś pozwiedzać. Tyle tajemnic i do dziś wszystkiego nie wiadomo.

CZasami dla kobitki w wieku "rozrodczym" to taka praca ze stabilizacją jest ważna. A Nene młódka jest i nie wiadomo co i kiedy jej się wydarzy. Jak się wydarzy to lepiej mieć dobrą, stałą i stabilną niż ambitną...

Mojej koleżance mówili że nie będzie mogła mieć nigdy dzieci . A podwyższa prolaktynę traktowali jak problem z przysadką mózgowa . Okazało się że jest w ciąży tak po prostu . Więc cuda się zdarzają :)

ja nosiłem aparat ale zupełnie innej konstrukcji - trochę był jak proteza. Na szczęście nie było go widać. Drugi miałem na noc na całą szczękę. Na szczęście chyba coś koło 3-4 klasy szkoły podstawowej mogłem już o nim zapomnieć. Ale zacząłem nosić aparaty w wieku 4 lat. Jeszcze wtedy leczyłem się w wojskowej specjalistycznej przychodni.

Mi dużego miasta nie brakuje. Cieszy mnie brak korków. A jak się chce do miasta - to w samochód i się jedzie. Na co dzień święty spokój ma wiele zalet. Zmieniony przez - nightingal w dniu 2020-11-20 10:26:17

ale chyba codziennie tak nie ma ;-) u mnie ostatnie 3 tygodnie tak wyglądały, mąż wstawał o 4 rano i wracał o 21 i szedł spać. Życie ;-) U mnie jest podobnie - tyle że wstaję 6:00 a wracam czasem nawet później niż 21. W międzyczasie tylko na chwilę wpadam do domu koło 15:30-16:00. Młyn jak cholera.

[...] drastycznie zmieniam jego ramy - to go zapisuję w specjalnym, tym samym od lat, notatniku. Nie lubię mieć tych wszystkich wyliczeń, wskaźników itp. Gdybym trenował kogoś w jakiejś dyscyplinie sportu - choćby w koszykówce - to bym skrupulatnie notował wyniki, bo przydaje się do różnych analiz. Ja te same analizy robię w głowie bo pamiętam swoje [...]

Jakoś bez polotu ten trening poszedł @@-) idę do pracy - ciemno - wracam, jem obiad i też już ciemno - jak żyć }:-( ale chociaż szef dał iskierkę nadziei, bo planuje przerwę świąteczną dla nas od 19.12 do 03.01 :-D obyśmy wypchali wszystkie roboty i żeby się udało \-) taka przerwa to ja rozumiem- u mnie nierealne. Wręcz w czasie świąt będę musiał [...]

[...] ja co roku planuje nastawiać ciasto 5tyg wcześniej na ten piernik staropolski jeszcze mi się udało może za rok się uda :p ja robiłam ciasto 21.11 na piernik staropolski, ale jak byś zrobiła dzisiaj to spokojnie 2tyg. leżakuje, pieczesz i jeszcze tydzień leżakuje i też wyjdzie świetny. Zrobienie ciasta to kwestia 20min. ale rozumiem, że ostatnio [...]

[...] walkę sama ze sobą czy trenować czy oglądać serial %-) okropnie mi się nie chciało, jeszcze po pracy musiałam się zdrzemnąć, bo byłam nieprzytomna... ale wiedziałam, że jak poćwiczę to lepiej mi się zrobi ;-) Tydzień 3 na rozgrzewkę 15min. orbitreka C 1a. Pompki łopatkowe/izometryczne 4x15 Łopatkowe 15/ 13/ 14/ 12 Łopatkowe 12/ 15/ 13/ 12 [...]